W najwyższym punkcie powiatu tarnowskiego, 400 metrów nad poziomem morza, w położonej na terenie gminy Ciężkowice miejscowości Falkowa od połowy 2021 roku działa najnowocześniejszy w Polsce radar, który ostrzega przed powodziami.
Roman Łucarz, starosta tarnowski przypomniał, że pomysł na system ostrzegania przed powodziami powstał dwanaście lat temu, kiedy po silnych ulewach rzeka Biała przelała się przez wały przeciwpowodziowe i zalała Tarnów i okolice, m.in. podtarnowską miejscowość Tuchowo. Powódź spowodowała wielomilionowe straty. Po tej katastrofie władze powiatu tarnowskiego postanowiły stworzyć system, który ostrzegałby przed wzbierającą wodą.
„Projekt lokalnego systemu ostrzegania przed powodzią został zrealizowany w dwóch etapach. Pierwszy z nich – koncepcja i studium wykonalności – kosztował 720 tys. zł pozyskanych ze środków rządowych, natomiast drugi etap kosztował ponad 3 mln zł, z tego 85 proc. pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego, 15 proc. dołożyliśmy my. Dzięki temu powstał pilotażowy i myślę, że w tej chwili najnowocześniejszy system ostrzegania przeciwpowodziowego w Polsce” – powiedział Roman Łucarz.
Działający automatycznie radar jest sercem systemu ostrzegania przed powodzią – w promieniu ok. 70 kilometrów skanuje chmury w dolinie górskiej rzeki Białej. Poza nim w skład systemu wchodzi jeszcze ponad 20 zlokalizowanych na rzece i jej dopływach wodowskazów.
„Radar z Falkowej dokonuje pomiarów co minutę, a to w przypadku tzw. powodzi błyskawicznych czy opadów nawalnych jest bardzo ważne. Później system liczy, czy opady zmieszczą się w korycie rzeki – jeśli nie, wysyła ostrzeżenia do służb i mieszkańców” – wyjaśnił Wiesław Gadziała, dyrektor Wydziału Rozwoju w tarnowskim starostwie.
Mieszkańcy dorzecza Białej mogą się zarejestrować na stronie lsopbiala.pl i wybrać sposób, w jaki chcą otrzymywać ostrzeżenia – przez sms lub e-mail. Takie ostrzeżenia są automatycznie wysyłane zarejestrowanym mieszkańcom na 4 godziny przed zwykłą powodzią i na godzinę przed nagłym wezbraniem wody w rzece. Służby – straż pożarna, policja i pogotowie ratunkowe – takie ostrzeżenia dostają nawet 48 godzin przed zdarzeniem.
„Z naszego systemu mogą korzystać również ościenne powiaty np. powiat dąbrowski, gorlicki, nowosądecki, brzeski, a nawet powiat bocheński – weszliśmy z nimi we współpracę, żeby oni mogli również wcześnie ostrzegać mieszkańców przed sytuacją zagrażającą wylewem rzeki Białej” – zaznaczył starosta Łucarz.
Wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka ocenił w rozmowie z Serwisem Samorządowym PAP, że zrealizowany z unijnym dofinansowaniem system ostrzegania przed powodziami rzeki Białej znacząco podnosi bezpieczeństwo mieszkańców regionu.
„Fundusze europejskie są widoczne w rozwoju infrastruktury drogowej, w infrastrukturze związanej ze zdrowiem , ale również bezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu jest stawiane na pierwszym miejscu. Każdy mieszkaniec regionu rzeki Białej, który zarejestruje się w aplikacji ostrzegającej przed powodziami będzie mógł realnie reagować. Środki europejskie są (…) widoczne nie tylko w dużych miastach, ale również w małych miejscowościach, dlatego Małopolska jest traktowana jako region, gdzie są one sprawnie wydatkowane” – podkreślił wicemarszałek województwa małopolskiego.
Powiat tarnowski jest drugim samorządem, który odwiedziliśmy w ramach projektu „Polityka spójności w regionach”. W ramach cyklu wideoreportaży o funduszach unijnych pokażemy dwadzieścia miejsc, które zmieniły się dzięki polityce spójności i dofinansowaniu z Unii Europejskiej. Cykl powstaje w ramach projektu, który PAP realizuje we współpracy z Komisją Europejską.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP
Źródło dystrybucji: pap-mediaroom.pl