Nassim Nicholas Taleb – jeden z najbardziej wpływowych myślicieli naszych czasów – uważa, że agresja Rosji na Ukrainę to nie konfrontacja dwóch państw, a wyrażenie różnic w globalnych systemach wartości, które definiują poziom wolności jednostki. Jego wystąpienie otworzyło poznański kongres IMPACT’23, w którym uczestniczył komentator „Financial Times”, Martin Sandbu.
Kongres IMPACT zawsze przyciągał wielkimi nazwiskami – w poprzednich latach uczestnikom tego najbardziej prestiżowego wydarzenia gospodarczo-technologicznego w Europie Środkowo-Wschodniej przybliżyli swoje wizje Noach Harari czy Hillary Clinton. Tym razem jednym z prelegentów był jeden z najbardziej wpływowych umysłów naszych czasów.
„Dobrze jest być ponownie w Polsce po, bez mała, dwudziestu latach. Przez te dwie dekady świat wręcz niewiarygodnie przyspieszył, stawiając przed całymi społeczeństwami bezprecedensowe wyzwania” – rozpoczął swoje wystąpienie Nassim Nicholas Taleb.
Jospeh Taleb jest amerykańsko-libańskim ekonomistą oraz filozofem, który obecnie zajmuje stanowisko profesora na Uniwersytecie Nowojorskim. Jego działalność skupia się wokół badań zagadnień związanych z prawdopodobieństwem, przypadkowością i niepewnością. Jego dwie książki, „Czarny łabędź: O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń” oraz „Antykruchość: O rzeczach, którym służą wstrząsy” zostały przyjęte z entuzjazmem i okazały się bestsellerami, a terminologia w nich użyta na stałe weszła do języka potocznego.
Joseph Taleb to wyjątkowy naukowiec, którego prace skupiają się wokół analizy prawdopodobieństwa, przypadkowości oraz niepewności. Jego dorobek został doceniony przez światową publiczność, a jego dwa bestsellery, „Czarny łabędź: O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń” oraz „Antykruchość: O rzeczach, którym służą wstrząsy”, wniosły wiele nowych pojęć do słownictwa. Obecnie profesor Taleb jest zatrudniony na Uniwersytecie Nowojorskim.
„Pandemia czy rosyjska inwazja na Ukrainę to zderzenie dwóch konkurencyjnych rzeczywistości, nazywanych przeze mnie >>kruchością<>antykruchością<>antykruche<< państwa czy przedsiębiorstwa okazują się znacznie odporniejsze na niespodziewane wstrząsy” – tłumaczył Taleb.
Myśliciel podkreślił, że konflikt, rozgrywający się za wschodnią granicą Polski, nie jest tylko starciem państw, ale konfrontacją dwóch odmiennych poglądów na świat. Jedna z nich to postrzeganie świata, jakie dokonuje się w epoce XXI wieku, a druga to wizja odnosząca się do XVII wieku.
„Ukraińcy dokonali przełomowej decyzji, że chcą dołączyć do nowoczesnej, zdecentralizowanej Europy, stawiającej na swobodę i wolność każdej jednostki, co wywołało gwałtowną reakcję zależnej od woli jednego człowieka Federacji Rosyjskiej” – ocenił ekspert.
W przypadku Zachodu, przewaga „antykruchości” oznacza, że wsparcie dla Ukrainy nie wynika bezpośrednio z woli jednego człowieka, lecz jest w znacznej mierze oparte na indywidualnych i lokalnych inicjatywach. Mobilizacja tego regionu jest zauważalna, a skala wsparcia, jakie on udziela, jest imponująca.
Źródło wiadomości: pap-mediaroom.pl
